12.12.2022

 

Intro

Razem z opisywanym w tym roku podobnym dziełem, innym tysięcznikiem Trefl w tym samym formacie, ułożyć mi przyszło coś bliższego nam (na pewno geograficznie). Kto nie był, a przynajmniej nie mijał zamku w Malborku?

Trudno się spodziewać większych problemów. To takie puzzle, przy których chce się mierzyć czas! (:
 





Łatwo, szybko i przyjemnie, vol. 2

"Jeśli myślicie, że tak właśnie było, to... macie rację!" Tak zaczynał się analogiczny akapit w relacji z układania Horseshoe Bend (zobacz, kliknij tutaj). Muszę też powtórzyć to, że taki format naprawdę ułatwia zadanie. Tym bardziej polecam dla osób, które wprowadzają "poważniejsze" puzzle u dzieci albo samemu chcą ułożyć coś na szybko między pracą i innymi obowiązkami. Mi się świetnie układało do kilku meczów mundialu w Katarze.
 
Podobnie jak przy wspominanych puzzlach, tutaj również rozpocząłem od ramki.



Ale też szybko okazało się, że wyłapuje się całe fragmenty innych lokalizacji. A ponieważ 1000 to niedużo, szczególnie w takim formacie, szybko zaczynamy odróżniać wodę od wody (odbicia, głębia) i niebo od nieba (barwa, elementy z chmurami).
 
 

Kolejne chwile z tymi puzzlami to ułożenie zielenie, skompletowanie wody. Następnie wybrałem elementy które łączyły zamek/drzewa z niebem. Błyskawicznie pozwoliło to z kolei uzupełnić "dziurę", czyli właśnie sam zamek i sąsiadujące obiekty.


Jest!

Zostaje niebo. Część elementów wskakuje niemal "sama", bo mamy tu spore ułatwienie. Właściwie nie ma dominującego kształtu elementów. Znacznie się od siebie różnią, zatem po tych kilku godzinach poświęconych na ten obrazek, bardzo łatwo zidentyfikujemy część, której szukamy.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz